niedziela, 20 kwietnia 2014

Chapter Two.

- Boże Święty jaki ty syf. - skrzywiłam twarz, rozglądając się po pokoju brata.
- Nie przesadzaj. - fuknął Beau i zrzucił z łóżka na podłogę, ubrania i jakieś książki, które na nim leżały.
- Po co mnie wołaliście? Jeśli myślicie, że będę to sprzątać to sobie darujcie.
- Nie po prostu chciałem spytać, jak ci się podoba szkoła. - popatrzył na mnie Ashton.
- Jeszcze jej nie zaczęłam? Rozpoczęcie jest dopiero jutro. - powiedziałam. - Dobra czego chcecie.
- W sumie to niczego.
- Nie jestem głupia.
- Polemizowałbym - powiedział i zaśmiał się, przez co dostał ode mnie ostrzegawcze spojrzenie. - Nie ważne. Chcę ci powiedzieć, żebyś trzymała się z daleka od magów ognia. Oni nie są miłymi i dobrymi uczniami.
- Cóż... Będę zadawać się z kim chcę Ash. Nie jesteś moim ojcem.
- Ale jestem twoim jebanym starszym bratem, więc masz się mnie słuchać - warknął.
- Zastanowię się. A teraz jeśli pozwolicie, wyjdę z waszego brudnego pokoju i udam się na zewnątrz - powiedziałam i wyszłam trzaskając drzwiami.
Nie będę robić tego co chce mój brat, tylko dlatego że on ma taki kaprys. Będę zadawać się z kim chcę i kiedy chcę. Szłam powoli korytarzem między pokojami. Z jednego z nich wyszła ognistowłosa dziewczyna. Jej wyraz twarzy pokazywał, że jest wkurzona.
- Kurwa Vanessa, ostatni raz chciałaś spalić mój pokój - z tego samego pomieszczenia wybiegł chłopak, o głowę wyższy od dziewczyny.
- Och, mówiłam ci, że jeśli jeszcze raz nazwiesz mnie dziwką to, to się stanie - splunęła dziewczyna.
- Bo nią jesteś - syknął ciemny blondyn. Jej włosy, tak przynajmniej mi się wydawało, stały się bardziej czerwone, a jej pięść była mocno zaciśnięta. - Dobra ogarnij się Conves.
- Nie wkurwiaj mnie jeszcze bardziej.
- Wiem, że mnie kochasz. - uśmiechnął się złośliwie. - Oj no dawaj mała.
- Nie wierzę, że jesteś moim przyjacielem. - uśmiechnęła się, jej włosy wróciły do poprzedniego koloru, a pięść już nie zaciskała się tak mocno. Chłopak założył jej rękę na ramiona i wrócili do pokoju.
Okej... To było bynajmniej dziwne. Ruszyłam w stronę tylnego wyjścia ze szkoły, co zajęło mi z 10 minut. Usiadłam na najbliższej ławce i zaczęłam się patrzeć w niebo.
- Uważaj jak chodzisz szmato. - jakiś nieznany głos warknął, przez co szybko odwróciłam głowę w tamtym kierunku. Dziewczyna z niebieskimi włosami leżała na ziemi, a chłopak o kruczoczarnych włosach stał nad nią i ją przeklinał. Nagle pchnął ze swojej pięści w stronę dziewczyny, płomień ognia. A potem tylko było słychać jej głośny krzyk. Chłopak odszedł, a ja do niej szybko podbiegłam Zebrałam trochę wody w ręce i położyłam je na jej prawej stronie twarzy. Nie umiałam uzdrawiać, ale mam nadzieję, że to trochę pomoże. Z jej oczu zaczęły wypływać łzy.
- Nic ci nie jest? Po co ja się w ogóle pytam. Chodź zaprowadzę cię do pielęgniarek. - podniosłam ją i przerzuciłam jej rękę przez swoje ramię, i zaczęłam prowadzić w stronę szkoły, a potem gabinetu pielęgniarek.


Rozpoczęcie roku szkolnego.

- Diana, jeśli za 5 minut nie wyjdziesz, to idę bez ciebie - krzyknęłam do dziewczyny, która od półgodziny jest w łazience. Poprawiłam swoją sukienkę.
- Idę - odkrzyknęła i wyszła z łazienki. Przeczesała swój strój ręką. - Dobra, chodź.
Wyszłyśmy z pokoju i zamknęłyśmy go. Do rozpoczęcia zostało ok. 10 minut więc musiałyśmy się pospieszyć. Kiedy weszliśmy do głównej sali, cała była zapełniona. Nauczyciele stali na takim jakby podeście. Po chwili wszedł dyrektor i wiecie co. Wygląda podobnie do Dumbledore'a ! Tylko nie ma długich siwych włosów i dziwnej czapki, a jego broda jest krótsza.
- Witam w nowym roku szkolnym, wszystkich uczniów i nauczycieli. Bez zbędnego gadania, przejdę do rzeczy - wydaję mi się, że się uśmiechnął. - Zapoznam nowych uczniów z zasadami w szkole, a reszcie je przypomnę:
1. Nie wychodzimy za mury szkoły, chyba, że jakiś nauczyciel, lub ja na to zezwoli.
2. Nie wchodzimy na najwyższe piętro szkoły.
3. Szanujemy nauczycieli.
Dyrektor omówił zasady panujące w szkole, ale nie słuchałam go, tylko rozglądałam się po sali.
- I na koniec, przypominam o mundurku szkolnym. Magowie ognia ubierają się tylko i wyłącznie na czarno-czerwony, magowie wody na czarno-niebieski, magowie powietrza na czarno-szary, a magowie ziemi na czarno-zielony. Bez wyjątku. Lekcje rozpoczynają się o godzinie 9, śniadanie jest o godzinie 8, obiad o 15, a kolacja o 19. Możecie już się udać do pokoi.
Wyszłam z sali i zobaczyłam Ashtona, poszłam w jego kierunku.
- Co dziś będziecie robić? - spytałam.
- Nie wiem, w tamtym roku poszliśmy na imprezę, ale to poza szkołą. Więc się wymknęliśmy, dzisiaj też to planujemy.
- Mogę iść z wami? - spytałam.
- Oczywiście ! - usłyszałam za sobą głos Niall'a.
- Przyjdź o 17 do naszego pokoju, wszystko wyjaśnimy - powiedział Ash.
- Okej, to ja już idę. - odwróciłam się i poszłam w kierunku pokoi. Chwilę później zobaczyłam w tłumie, niebieskie włosy. Z uśmiechem podeszłam do dziewczyny.
- Cześć Louise.
- Hej. - uśmiechnęła się słabo.
- Widzę, że pani McGree wyleczyła twoje oparzenie. - spojrzałam na twarz dziewczyny, gdzie nie było śladu.
- Tak. Przepraszam, ale muszę już iść. - pomachała mi i odeszła w stronę jakiegoś chłopaka.
Wzruszyłam ramionami i odeszłam.


__________

Wiem, że rozdział jest chujowy, ale nie chciało mi się pisać od nowa. Jest także krótki, więc przepraszam. Postaram się, żeby następny był dłuższy i o wiele lepszy. I jeszcze w następnym będzie więcej opisów ;)
Dodaję go dzisiaj, ponieważ jutro mnie nie będzie w domu.
Życzę wszystkim wesołych świąt i mokrego dyngusa ! xx
Rozdział 3 pojawi się, kiedy będzie 10 komentarzy. :)
PS: Dziękuję wam za 13 komentarzy pod poprzednim rozdziałem, dlatego wam to wynagrodzę kolejną notką, gdzie będzie o wiele ciekawiej. (:
Do następnego !

19 komentarzy:

  1. Czytam, czytam, czytam i czekam na kolejny <3
    zapraszam do siebie : http://feelings-dont-die.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. A teraz mi napisz, gdzie ten 3 rozdział? XD

      Usuń
    2. Trzeci rozdział pojawi się dzisiaj około 21, ponieważ wczoraj cały dzień nie było w domu i go nie dokończyłam :)

      Usuń
  3. Bardzo podoba mi się twój pomysł na opowiadanie. Świetny.
    ,,Dyrektor mówił zasady w szkole (...)" Tu bym dodała panujące,napisałbym też "omówił" zamiast "mówił", bo tak średnio mi pasuje.To tyle, niczego innego nie będę nie czepiała.

    Weny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział :)
    Mam nadzieję, że Bella nie będzie flirtować z Niall'em i na odwrót, bo potem jak by była z Juss'em to było by dziwne zwłaszcza, że to moi idole... Ale rób jak uważasz i tak będzie świetnie ;)
    Czekam nn

    OdpowiedzUsuń
  5. 5 moich idoli w jednym opowiadaniu ! zabijasz!
    Jai, Beau, Luke, Niall i oczywiście Justin, który się jeszcz nie pojawił ):(
    Ale rozdział super i czekam na NEXT! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaczyna robić się ciekawiej. Rozdział dobry, choć masz kilka drobnych potknięć. Ale wiadomo: błędy to bezsprzecznie rzecz ludzka, więc nie ma co się ich wstydzić. Przejrzyj to raz jeszcze pod względem interpunkcji.
    Rażąco wyraźnie zaznaczyłaś jak źli, nieobliczalni i niebezpieczni są magowie ognia, ale w gruncie rzeczy nie ma w tym nic złego. Bellę nagle po prostu olśniło, jeśli można to tak określić.
    Dużo weny życzę,
    roxette16

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Przepraszam i wiem, że jest kiepsko u mnie z interpunkcją :/

      Usuń
  7. Nie czytałam jeszcze takiego fanfiction, chodzi tu o te ich moce. Dopiero drugi rozdział, a już mogę stwierdzić, że będzie lepiej. Lecz wszystko zależy od cb :)
    Są małe błędy w słownictwie, ale nie takie by nie można było się domyślić o co chodzi. Błędy zdarzają się każdemu i motywują ;)
    Więc ja życzę weny i pomysłów, oraz by rozdział pojawił się szybko tak samo jak Justin w opowiadaniu ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Opowiadanie jest świetne! Dopiero co zaczęłam go czytać i bardzo mi Sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawie sie zapowiada :D czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam na Justina. Świetny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudny rozdział! Czekam na więcej, bo na prawdę wciąga! Jejku, zakochałam się! ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. To będzie ciekawe ff! Czekam nn :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy